Co z chaosem reklamowym w Kielcach?

Już od pięciu lat trwają prace nad dokumentem, który w swoim założeniu powinien uporządkować wyjątkowy chaos reklamowy, jaki panuje w Kielcach. Na szczęście niedawno te prace zostały zakończone, a szczegółowe ustalenia projektu były elementem piątkowych (12 marca) obrad właściwej komisji. Z kolei nad samym projektem uchwały krajobrazowej możliwość głosowania pojawi się dla radnych najwcześniej za dwa miesiące.

W końcu do przodu?

Aż 5 lat. Tyle trwały prace nad dokumentem, który został ukończony dopiero teraz, 12 marca. Wciąż jest to jednak wersja wstępna, która we właściwy sposób będzie procedowana dopiero za najwcześniej dwa miesiące. Obecny projekt uchwały był przedmiotem dyskusji piątkowego posiedzenia radnych komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami. Zdaniem dyrektora wydziału urbanistyki i architektury, Artura Hajdorowicza, procedowana uchwała krajobrazowa ma do zrealizowania żywotnie istotną rolę.

Dlaczego uchwała jest tak ważna?

Uporządkowanie rodzajów i sposobów rozmieszczania na terenie Kielc elementów reklamowych to podstawowa, najistotniejsza rola aktualnie omawianej uchwały krajobrazowej. Według głównego założenia uchwały Kielce mają zostać podzielone na cztery strefy. W każdej z nich mają obowiązywać różne regulacje dotyczące sposobu rozmieszczania reklam w przestrzeni publicznej. Jaka strefa będzie podlegała największym restrykcjom? Jak przypuszczało wiele osób, najostrzejsze przepisy dotyczyć będą centrum miasta oraz terenu śródmieścia. Projekt tej uchwały ma za zadanie szczegółowe precyzowanie rodzaju, rozmiaru, a także warunków umieszczania reklam na powierzchniach budynków, drogach czy też otwartych przestrzeniach.

Założenia dokumentu

Głównym celem tworzenia nowego projektu uchwały krajobrazowej, według Artura Hajdorowicza, jest ograniczenie patologicznego wykorzystywania niektórych przestrzeni miejskich. Jak zauważa dyrektor wydziału urbanistyki i architektury, w wielu miejscach Kielc dochodzi do nagromadzenia wyraźnie nieestetycznych nośników reklamowych, co negatywnie odbija się m.in. na wizerunku miasta. W chwili obecnie do dokumentu swoje uwagi może składać wojewódzki konserwator zabytków, na co ma czas do 3 tygodni od 12 marca. Następnie rozpoczną się trwające 21 dni konsultacje społeczne.

Dodaj komentarz