W październiku i listopadzie Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) nałożył szereg sankcji na Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji (MPK) za różne przewinienia, takie jak niepomoc napadniętemu pasażerowi, niestosowne zachowanie kierowcy czy pomijanie przystanków. Kary dotyczyły również BP Tour REGIO – innego przewoźnika działającego w tym okresie. ZTM podkreśla jednak, że nie można stawiać generalizujących znaków równości między jakością usług oferowanych przez oba przedsiębiorstwa.
Informacje o nałożonych karach zostały opublikowane w mediach społecznościowych przez Kielecką Platformę Komunikacyjną. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych przypadków dotyczył kierowcy MPK, który odmówił wezwania pomocy dla pobitego pasażera na przystanku Łódzka, mimo wielokrotnych próśb ofiary. W wyniku tego incydentu, umowa z kierowcą została rozwiązana natychmiastowo po przeprowadzeniu dochodzenia przez Zarząd MPK.
Bogdan Latosiński, przewodniczący Rady Nadzorczej Kieleckie Autobusy Spółka Pracownicza, krytykował działania Kieleckiej Platformy Komunikacyjnej, zarzucając jej upowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz dyskredytowanie MPK, jednocześnie wspierając BP Tour. Zwrócił też uwagę na fakt, że obecnie MPK zatrudnia na etacie 350 pracowników i realizuje w Kielcach znacznie więcej zadań niż BP Tour.
Wśród innych przewinień MPK znalazły się takie sytuacje jak pominięcie ostatniego przystanku w rozkładzie jazdy przez jednego z kierowców czy niegrzeczne odpowiedzi na pytania pasażerów. Zgłoszono także mniej poważne incydenty, takie jak nieuaktywnienie ciepłego guzika czy niewłaściwe wykonywanie kursu.
Mimo to, drugi przewoźnik – BP Tour REGIO – również nie zdołał uniknąć kar. W październiku i listopadzie najczęściej były one naliczane za usterki techniczne, takie jak „nieprawidłowo funkcjonująca tablica elektroniczna wewnętrzna”, niesprawny kasownik czy niedziałający system zapowiedzi głosowej. ZTM podkreśla jednak, że różnice w wysokości kar wynikają z odmiennych umów zawartych z oboma przewoźnikami.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, zaznacza również, że warto wziąć pod uwagę różnicę w skali operacji obu firm. BP Tour REGIO dysponuje mniejszą flotą autobusów niż MPK, które wysyła na linie ponad 100 pojazdów – cztery razy więcej niż konkurencja.
Dodatkowo, Damian podkreśla, że niezależnie od incydentów i wpadek, wiele razy kierowcy wykazali się natychmiastową reakcją i odpowiednią pomocą w sytuacjach awaryjnych – co powinno przeciwważyć negatywne wpadki.