Radny wprowadza pomysł opodatkowania paczkomatów, by wspierać rozwój kieleckich osiedli

W ostatnim czasie radny Wiktor Pytlak z klubu Koalicji Obywatelskiej zaproponował nowy sposób na wsparcie lokalnych społeczności w Kielcach poprzez opodatkowanie paczkomatów. Ideą jest, aby uzyskane w ten sposób środki mogły zasilić budżety osiedli, umożliwiając realizację drobnych, lecz istotnych dla mieszkańców inwestycji.

Rozważania nad opodatkowaniem

Propozycja Pytlaka dotyczy wprowadzenia podatku od paczkomatów, które obecnie nie przyczyniają się finansowo do budżetu miasta, mimo że obsługują liczne przesyłki. Radny podkreśla, że nie chodzi o ograniczenie rozwoju tej formy usług, ale o wprowadzenie uczciwych zasad, gdzie każdy przedsiębiorca korzystający z miejskiej infrastruktury ponosi część kosztów jej utrzymania.

Podkreślona potrzeba sprawiedliwego wkładu

Właściciele sklepów i punktów usługowych w Kielcach płacą podatki i zatrudniają pracowników, co stanowi znaczący wkład do lokalnej gospodarki. W przeciwieństwie do nich paczkomaty, choć konkurują z tradycyjnymi formami handlu, nie przynoszą miastu żadnych bezpośrednich korzyści finansowych. Dodatkowo generują koszty związane z odpadami oraz problemami estetycznymi i lokalizacyjnymi.

Kwestie kontroli i lokalizacji

Jednym z problemów poruszanych przez Pytlaka jest brak kontroli miasta nad lokalizacją paczkomatów. Zyski z tych urządzeń trafiają do operatorów i właścicieli gruntów, podczas gdy miasto nie otrzymuje żadnych dochodów z ich działalności. Obciążenia związane z utrzymaniem porządku w okolicy tych maszyn spadają na mieszkańców.

Wsparcie dla osiedli dzięki nowemu podatkowi

Radny proponuje utworzenie pilotażowego programu „Wsparcie dla osiedli/dzielnic”, który pozwoli wykorzystać uzyskane środki na małe, ale znaczące projekty wskazane przez mieszkańców. Mogą to być nowe miejsca postojowe, elementy placów zabaw czy urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Dzięki temu pieniądze z podatku miałyby realny wpływ na jakość życia w dzielnicach.

Potencjalne wpływy z podatku

Z wyliczeń przedstawionych przez Pytlaka wynika, że przy opodatkowaniu 100 paczkomatów miasto mogłoby uzyskać około 100 tysięcy złotych rocznie. Kwota ta jest szacowana na podstawie obowiązującej stawki podatku od nieruchomości, wynoszącej 2% wartości budowli rocznie. Przy założeniu wartości fundamentu paczkomatu na poziomie 50 tysięcy złotych, daje to około 1000 złotych rocznie od jednego urządzenia.

Inicjatywa ta może stać się krokiem w kierunku bardziej sprawiedliwego podziału obciążeń finansowych w mieście, jednocześnie wspierając rozwój lokalnych społeczności. Ostateczna liczba paczkomatów wymagałaby inwentaryzacji, ale proponowany model daje pogląd na skalę możliwych korzyści.