Dla wielu absolwentów szkół średnich zbliża się kluczowy moment decyzyjny dotyczący wyboru uczelni wyższej. Ostateczne terminy rekrutacji na uczelnie w Kielcach przypadają na połowę września. Politechnika Świętokrzyska kończy dodatkowy nabór w najbliższą niedzielę, 14 września, natomiast Uniwersytet Jana Kochanowskiego daje czas do środy, 17 września. To ostatnia szansa, by zapewnić sobie miejsce na wymarzonym kierunku.
Aktualna sytuacja na Politechnice Świętokrzyskiej
Na Politechnice Świętokrzyskiej obecna rekrutacja przebiega podobnie jak w poprzednich latach. Według profesora Artura Maciąga, prorektora ds. studenckich i dydaktyki, w pierwszym etapie zarejestrowało się 1500 kandydatów. Po lipcowej rekrutacji uzupełniającej, teraz trwa dodatkowy nabór. Każda z tych faz przyciągnęła dodatkowo około 100 osób, co wskazuje na stabilne zainteresowanie uczelnią.
Oferty edukacyjne kieleckich uczelni
W tym roku Politechnika Świętokrzyska przygotowała miejsce dla około 2000 nowych studentów. Z kolei Uniwersytet Jana Kochanowskiego planuje przyjąć łącznie 5002 żaków. Choć w pierwszym etapie zgłosiło się ponad 7500 kandydatów, nie wszystkie kierunki cieszyły się równą popularnością. W rezultacie, uczelnia organizuje rekrutację uzupełniającą, aby zapełnić wolne miejsca.
Jak podaje Piotr Burda, rzecznik Uniwersytetu, od momentu rozpoczęcia naboru 15 lipca, zarejestrowało się 673 osoby. Kandydaci mają szeroki wybór kierunków, a wolne miejsca są dostępne niemal na każdym wydziale, w tym na prestiżowym Collegium Medicum.
Wsparcie finansowe i wyniki matur
Uniwersytet Jana Kochanowskiego przyciąga kandydatów nie tylko ofertą edukacyjną, ale także zachętami finansowymi. Dla studentów pierwszego roku dostępne są stypendia, z najwyższą kwotą przekraczającą 2000 złotych na kierunku rolnictwo. To znaczące wsparcie może być kluczowe dla wielu młodych ludzi.
W najbliższym czasie oczekiwane są wyniki matur poprawkowych, które mogą zwiększyć liczbę aplikacji. Politechnika Świętokrzyska ogłosi listy przyjętych 16 września, a Uniwersytet Jana Kochanowskiego dwa dni później. Dla wielu kandydatów będzie to moment decyzji o przyszłości akademickiej.