W Solcu-Zdroju, małej miejscowości znanej z uzdrowiskowego charakteru, doszło do zdarzeń, które wzbudziły zaniepokojenie wśród mieszkańców. Poranne wtargnięcie do jednego z lokalnych sanatoriów oraz popołudniowy akt wandalizmu w publicznej toalecie postawiły służby w stan gotowości. Policja niezwłocznie przystąpiła do działań, mających na celu ustalenie sprawcy tych incydentów.
Wandalizm w sanatorium
Wczesnym rankiem nieznany mężczyzna wtargnął do biura kierowniczego w sanatorium, gdzie zniszczył kilka urządzeń, w tym monitor i telefon. Straty oszacowano na 3700 złotych. Z miejsca zdarzenia zniknęły również drobne przedmioty osobiste. Zdarzenie to wywołało poruszenie wśród kuracjuszy oraz pracowników placówki.
Zatrzymanie podejrzanego
Po zgłoszeniu incydentu, miejscowa policja podjęła natychmiastowe działania. Sprawdzono nagrania z kamer monitoringu i szybko zidentyfikowano podejrzanego. 24-letni mężczyzna, który odpowiadał rysopisowi z monitoringu, został zauważony na jednej z ulic miasteczka i natychmiast zatrzymany. Badanie wykazało, że był pod wpływem alkoholu – miał 1,3 promila w organizmie.
Dewastacja publicznej toalety
Nie był to jednak koniec problemów dla lokalnej społeczności. Tego samego dnia, po południu, pracownik Urzędu Gminy zgłosił zniszczenie publicznej toalety. Straty wyceniono na 1000 złotych, a w pobliżu miejsca incydentu widziano wcześniej zatrzymanego mężczyznę.
Śledztwo w toku
Policja kontynuuje dochodzenie w celu ustalenia wszystkich okoliczności tych zdarzeń. Zgodnie z prawem, za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia. Funkcjonariusze gromadzą dowody, które mogą być kluczowe w ewentualnym postępowaniu sądowym.
Informacje uzyskano od: Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju
Źródło: Policja Świętokrzyska
