Rozległy pożar lasu na terenie gminy Chmielnik stanowił poważne wyzwanie dla służb ratowniczych. Wszystko rozpoczęło się około 16.00, kiedy to do odpowiednich jednostek wpłynęła informacja o zagrożeniu. Beata Gizowska, reprezentująca Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, potwierdziła, że ogień strawił już około hektara lasu.
Zadanie ugasić pożar było trudne, ale dzięki współpracy z nadleśnictwem udało się go opanować. Działania straży pożarnej zostały wsparte przez samolot dromader, który dokonywał zrzutów wodnych na obszar objęty pożarem. Obecnie służby koncentrują się na dogaszaniu ostatnich zarzewi ognia – mówi rzeczniczka straży pożarnej dodając, że na szczęście nikomu nic się nie stało w wyniku tego zdarzenia.
Akcja gaśnicza była skoordynowana i intensywna. W sumie zaangażowano w nią 10 zastępów straży pożarnej. Ich determinacja i profesjonalizm pozwoliły na skuteczne powstrzymanie ognia, który mógłby spowodować jeszcze większe szkody.