W centrum Kielc coraz częściej dostrzega się obecność szczurów, co niepokoi mieszkańców i władze miasta. W odpowiedzi na te doniesienia, radny Wiktor Pytlak z Koalicji Obywatelskiej wystąpił z propozycją powołania specjalistycznego zespołu, który skutecznie zająłby się problemem gryzoni. Inicjatywa ta wynika z licznych zgłoszeń o rosnącej liczbie szczurów, szczególnie na terenach takich jak Skwer im. Stefana Żeromskiego.
Chociaż obecna sytuacja nie jest jeszcze alarmująca, mieszkańcy od kilku miesięcy zgłaszają swoje obawy dotyczące wzrastającej populacji szczurów. Radny Pytlak podkreśla, że dotychczasowe metody, takie jak karmniki deratyzacyjne, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W związku z tym konieczne jest rozważenie alternatywnych działań, które mogłyby skuteczniej rozwiązać ten problem.
Nowatorskie podejścia do walki z gryzoniami
Sytuacja związana z gryzoniami nie jest odosobniona jedynie do Kielc; jest to problem wielu miast na całym świecie. Jednym z innowacyjnych rozwiązań mogłoby być wykorzystanie fretek – naturalnych drapieżników szczurów. Te niewielkie ssaki można łatwo oswoić i wytresować, co czyni je efektywnymi sprzymierzeńcami w kontrolowaniu populacji gryzoni.
Wykorzystanie fretek w walce z gryzoniami
Radny Pytlak sugeruje utworzenie zespołu, który przy pomocy fretek oraz nowoczesnych pułapek mógłby humanitarnie redukować liczbę szczurów na ulicach miasta. Takie podejście jest już rozważane w innych miastach, takich jak Bruksela, gdzie problem gryzoni osiągnął znacznie większe rozmiary.
Przyczyny i konsekwencje obecności szczurów
Obecność szczurów w centrum miasta nie jest przypadkowa. Czynniki takie jak dostępność pożywienia i schronienia w starych piwnicach czy podziemnych systemach sprzyjają ich bytowaniu. Ważne jest również uwzględnienie zagrożeń zdrowotnych, jakie niosą ze sobą te gryzonie, ponieważ przenoszą one różne choroby, w tym salmonellozę, wirusowe zapalenie wątroby typu E oraz dżumę.