Na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach uwagę uczestników przyciągały drony ORLIK. Te zaawansowane technologicznie urządzenia budzą duże zainteresowanie wśród specjalistów z branży obronnej, otwierając nowe horyzonty dla operacji rozpoznawczych. Przyjrzyjmy się bliżej ich możliwościom technicznym oraz planom integracji z polskimi siłami zbrojnymi.
innowacje w przemyśle obronnym
Drony ORLIK to dzieło konsorcjum, które tworzą Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 oraz PIT-RADWAR. Ich konstrukcja opiera się na zaawansowanych systemach obserwacyjnych, w tym czterosensorowej głowicy i radarze SAR. Dzięki temu drony te doskonale radzą sobie z zadaniami rozpoznawczymi, nawet w trudnych warunkach pogodowych. Potrafią wykonywać zdjęcia o wysokiej precyzji, niezależnie od poziomu zachmurzenia, co znacząco zwiększa ich możliwości operacyjne.
szerokie spektrum zastosowań
ORLIK wyposażone są w systemy, które pozwalają im na misje trwające od 6 do 8 godzin z zasięgiem operacyjnym do 100 km. Co ciekawe, rzeczywiste testy wykazują, że możliwości te mogą być jeszcze większe. Dzięki temu, drony te oferują dużą elastyczność w dostosowywaniu się do specyficznych potrzeb operacyjnych, co jest kluczowe dla efektywnego prowadzenia działań wywiadowczych.
przyszłość systemów bezzałogowych w Polsce
Wprowadzenie dronów ORLIK do polskiego wojska jest planowane na 2026 rok. Inwestycja ta stanowi istotny krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego, wskazując na rosnącą rolę dronów w nowoczesnych armiach. Zastosowanie tak zaawansowanych technologii może diametralnie zmienić sposób prowadzenia działań rozpoznawczych i operacyjnych.
Podsumowując, drony ORLIK stanowią symbol postępu technologicznego w wojsku. Dzięki swoim zaawansowanym możliwościom obserwacyjnym i dużej autonomii, mogą stać się kluczowym narzędziem w obronności, zapewniając nowe możliwości w zakresie operacji wywiadowczych.