W ostatnim czasie mieszkańcy powiatu kieleckiego stali się celem niebezpiecznej kampanii phishingowej. Oszuści, podszywając się pod znanego dostawcę energii – PGE, rozsyłają fałszywe wiadomości email, które mają na celu wyłudzenie danych osobowych. Ten rodzaj cyberprzestępstwa polega na przyciąganiu ofiar obietnicą zwrotu rzekomej nadpłaty. W rzeczywistości, linki zawarte w tych mailach prowadzą do stron, które jedynie imitują oficjalne witryny.
Jak rozpoznać fałszywe wiadomości?
Ostrzeżenia od prawdziwego dostawcy energii są kluczowe. PGE podkreśla, że w obliczu takich zagrożeń, kluczowe jest zachowanie zimnej krwi i dokładne sprawdzanie każdej otrzymanej korespondencji. Istotne jest, aby zwracać uwagę na detale takie jak: nietypowe adresy URL, z których pochodzą maile, oraz podejrzany styl językowy wiadomości, który może zdradzać błędy gramatyczne lub niezrozumiałe treści. Również skomplikowane przekierowania powinny zapalić czerwone światło.
Co zrobić w przypadku podejrzenia oszustwa?
Jeśli zauważysz coś podejrzanego, nie wahaj się zgłosić tego incydentu odpowiednim służbom. W Polsce można to zrobić poprzez stronę incydent.cert.pl, która zajmuje się analizą i zgłaszaniem cyberprzestępstw. Zgłoszenie takiego incydentu może pomóc w ochronie innych użytkowników przed podobnymi zagrożeniami.
Jak wygląda fałszywy mail?
Fałszywe wiadomości często wyglądają na pierwszy rzut oka jak autentyczne, co ułatwia oszustom wprowadzanie w błąd. Na ekranach smartfonów mogą przypominać oficjalne komunikaty, co czyni je jeszcze bardziej niebezpiecznymi. Dlatego też, warto zawsze zwracać uwagę na szczegóły i podchodzić do takich wiadomości z dużą dozą sceptycyzmu.
źródło: facebook.com/StarostwoPowiatowewKielcach