Złodzieje właściwie nie są niczym nowym i stanowią po prostu irytującą część społeczeństwa. Poważne kradzieże są dodatkowo prawdziwym problemem — ludzie niejednokrotnie tracą swoje oszczędności lub środki do życia. Natomiast jest jeszcze jedna grupa złodziei, czyli osoby dokonujące dziwnych, trudnych do zrozumienia kradzieży. Tego rodzaju złodziej działa w Kielcach.
Mężczyzna w różowej sukience ukradł… lody
Mamy XXI wiek i mężczyźni w sukienkach nie powinni robić na nikim takiego wrażenia. Nie da się jednak ukryć, że taki niecodzienny strój wciąż jest w naszym kraju charakterystyczny i trudny do przeoczenia. Co tu dużo mówić, mężczyznę w sukience zauważy każdy. Tym bardziej zaskakujące jest zatem, dlaczego mężczyzna odziany w sukience zdecydował się dokonać kradzieży.
Pierwsza akcja złodzieja okazała się sukcesem — mężczyzna ukradł 3 kg lodów. Niedługo jednak przyszło mu cieszyć się sukcesem, ponieważ został złapany. Ze względu na niską szkodliwość czynu policja wypuściła niecodziennego złodzieja, który otrzymał jedynie ostrzeżenie.
Próba obrabowania apteki
Kielecki amator lodów postanowił dokonać skoku na aptekę. Mogłoby się wydawać, że mężczyzna będzie czyhał na zawartość aptecznej kasy. Nic bardziej mylnego. Celem złodzieja były leki. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że cel kradzieży był przypadkowy, bo jaki można mieć pożytek z leków wybranych na chybił trafił?
Tym razem mężczyzna nie zdołał uciec z łupem. Został spłoszony przez aptekarza, który szybko zareagował na próbę zrabowania apteki. Złodziej uciekł, a próbę zagarnięcia leków z aptecznej półki nagrały kamery monitoringu. Na nagraniach widzimy szczupłego, łysego mężczyznę w czarnych tenisówkach i różowej sukience. Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny.
Zastanawiamy się, jaki był cel tych dziwnych kradzieży. Czy wynikają one z chęci zwrócenia na siebie uwagi, czy może są wynikiem choroby? Mamy nadzieję, że sprawa znajdzie pozytywne zakończenie.