Młody 26-letni mieszkaniec Kielc został aresztowany na okres dwóch miesięcy pod zarzutem uszkodzenia ciała i groźb skierowanych w stronę 64-letniego mężczyzny, jak również zniszczenia drzwi jego lokalu. Do incydentu doszło w ostatni weekend na terenie kieleckiego osiedla Czarnów. W przypadku skazania, grozi mu do pięciu lat więzienia.
Ostatniego weekendu do starszego mężczyzny przyszedł jego 26-letni sąsiad. Podczas rozmowy pomiędzy panami rozgorzała sprzeczka, która przerodziła się w agresję ze strony młodszego uczestnika. Posługując się taboretem, zaatakował swojego rozmówcę, który upadł na podłogę. W czasie uderzeń meblem, 26-latek rzucał groźby w stronę poszkodowanego. Kiedy napastnik opuścił mieszkanie, za nim zamknął drzwi pokrzywdzony starszy mężczyzna.
Jednak to nie był koniec zdarzeń – młody napastnik wrócił prawdopodobnie z nożem i zniszczył drzwi wejściowe do mieszkania 64-latka. Policjanci dowiedzieli się o całym incydencie w ostatni poniedziałek i jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze z Komisariatu Policji II w Kielcach zatrzymali podejrzanego.
26-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała, kierowania gróźb wobec starszego mężczyzny oraz zniszczenia mienia wartości 1600 złotych. Kielecki sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu tymczasowego. W przypadku skazania, grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.