W Końskich, na skrzyżowaniu czterech ulic – Lipowej, Armii Krajowej, Wojska Polskiego i Mostowej – postawiono bariery liniowe. Ta decyzja została podjęta w celu zwiększenia bezpieczeństwa w miejscu, które zyskało miano najbardziej kolizyjnego punktu w mieście. Znane jest ono lokalnym mieszkańcom jako „Trójkąt Bermudzki” ze względu na częstość występujących tam wypadków drogowych.
Starostwo Powiatu Koneckiego podjęło próbę poprawy sytuacji na tym skrzyżowaniu już dwa lata temu, instalując dodatkowe oznakowanie pionowe. Niestety, ta interwencja nie przyniosła oczekiwanej poprawy. Wobec tego, postanowiono zastosować separatory ruchu, zwane także separatorami.
Wojciech Owczarek, członek zarządu powiatu koneckiego, poinformował o zamontowaniu białoczerwonych barier 25 września. Kierowcy od tej pory muszą dostosować się do nowej organizacji ruchu. Separatory mają za zadanie zawężać ruch z dwóch pasów do jednego od strony ulicy Mostowej. Jak wyjaśnił Owczarek, ma to przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na tym kontrowersyjnym skrzyżowaniu, gdzie dochodzi do licznych zdarzeń drogowych.
Innym rozważanym rozwiązaniem byłoby przekształcenie skrzyżowania w rondo. Jednakże, jak zauważa Owczarek, takie działanie wymagałoby poważnej i kosztownej przebudowy infrastruktury, ze względu na dużą liczbę instalacji podziemnych prowadzących do sąsiedniego osiedla mieszkaniowego. Wstępne szacunki kosztów takiej inwestycji wynoszą około 15 milionów złotych.
Owczarek podkreśla, że zarządca drogi będzie monitorował efekty instalacji nowych barier w celu oceny ich wpływu na bezpieczeństwo. Według niego, najważniejsze jest jednak, aby kierowcy stosowali się do oznakowania i jeździli bezpiecznie. Koszt montażu separatorów wyniósł około 30 tysięcy złotych. Ostatnie nieszczęśliwe zdarzenie na tym skrzyżowaniu miało miejsce 22 września.
Skrzyżowanie, zwane przez lokalną społeczność „Trójkątem Bermudzkim”, jest położone pomiędzy centrum handlowym, targowiskiem miejskim i centrum przesiadkowym.