Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło ubiegłej środy na blokowisku w Kielcach, gdzie z okna na trzecim piętrze wypadł chłopczyk, podczas gdy jego matka spała. Na szczęście dziecko przeżyło wypadek i zostało przewiezione do pobliskiego szpitala. Okoliczności wypadku ustalają funkcjonariusze kieleckiej policji.
Dnia 11 maja w jednym z bloków przy ul. Spółdzielczej w Kielcach zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego z okna na trzecim piętrze wypadł kilkunastomiesięczny chłopczyk. Dzieckiem opiekowała się 28-letnia matka, która w pewnym momencie z niewiadomych przyczyn zasnęła. Pozostawione bez nadzoru dziecko wdrapało się na parapet, a następnie wypadło z okna. O podobnych wiadomościach pisze także portal https://zabrzeinfo.pl.
Leżące pod blokiem dziecko znalazła mieszkanka miasta
Chłopczyka znalazła idąca ulicą mieszkanka miasta, która na widok leżącego na trawniku dziecka z miejsca wezwała policję i zespół ratownictwa medycznego. Pogotowie bardzo szybko dotarło na ul. Spółdzielczą, skąd zabrało małego pacjenta do pobliskiego szpitala. Na szczęście lekarze nie stwierdzili u poszkodowanego żadnych poważniejszych obrażeń.
Jak informuje kielecka policja, w chwili zdarzenia matka była trzeźwa, więc prawdopodobnie przyczyną wypadku był niefortunny zbieg okoliczności.
A tutaj możesz zapoznać się z artykułem o pacjencie, który pobił pielęgniarkę.