Planowanego bloku na działce zlokalizowanej przy ulicy Śniadeckich w Kielcach nie powstanie. Inwestor, który miał nadzieję na realizację projektu, postanowił się wycofać, a informacje o jego decyzji dotarły do urzędu miasta. To jednak nie koniec problemów, bo sytuacja ma także negatywny wpływ na mieszkańców przyległej kamienicy.
Podczas procesu rozbiórki, który miał miejsce w lipcu, doszło do tragicznego wypadku – operator koparki stracił życie. Ponadto, wynikające z tych prac zniszczenia spowodowały pęknięcia w jednej ze ścian sąsiedniej kamienicy. W związku z tym, konieczne jest przeprowadzenie prac ociepleniowych przed nadejściem sezonu zimowego. Właścicielami kamienicy jest spółdzielnia im. Jana Czarneckiego, której członkowie zwrócili się z prośbą o pomoc do lokalnych władz.
Anna Myślińska, radna KO z Kielc, potwierdziła, że zarówno ona, jak i prezydent Bogdan Wenta zostali poinformowani o problemie. Wyraziła też swoje zaniepokojenie nadchodzącą zimą, stanem popękanej ściany i konsekwencjami tego stanu dla mieszkańców. Na forum rady miasta pojawił się głos, aby prezydent Wenta rozważył interwencję miasta w tej sprawie.
Radni zaapelowali do władz miasta o nawiązanie dialogu z przedstawicielami spółdzielni. Mają nadzieję na szybką realizację prac izolacyjnych przy uszkodzonej ścianie kamienicy, by prace zostały ukończone przed nadejściem chłodów jesienno-zimowych.