We wtorek, służby otrzymały informacje o potencjalnym zagrożeniu w budynku Sądu Okręgowego zlokalizowanym na ulicy Seminaryjskiej w Kielcach. Według zgłoszenia, wewnątrz obiektu miał być ukryty ładunek wybuchowy. Służby bezpieczeństwa podjęły natychmiastowe działania w celu sprawdzenia wiarygodności tych informacji.
Źródło zagrożenia było dość nietypowe. Wszystko rozpoczęło się od połączenia alarmowego na numer 112, podczas którego anonimowy zgłaszający poinformował, że podsłuchał pewną rozmowę. Zgłaszający opisał, jak dwie osoby omawiały plan umieszczenia ładunku wybuchowego w budynku sądu. Informacje o tym zdarzeniu przekazała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, pełniąca rolę oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce skierowano odpowiednie służby. Na terenie obiektu pojawiła się policja oraz straż pożarna, której zadaniem było zabezpieczenie miejsca potencjalnego zagrożenia.
Prezes Sądu Okręgowego w Kielcach podjął decyzję o braku konieczności ewakuacji budynku. Zgłoszenie o potencjalnym zagrożeniu przekazano do Centralnego Biura Śledczego Policji. W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że informacja ta posiada bardzo niski stopień wiarygodności – oświadczyła Małgorzata Perkowska – Kiepas reprezentująca kielecką policję.
Bez względu na to, funkcjonariusze nie zignorowali otrzymanych informacji i dokładnie sprawdzili wnętrze budynku. Na miejscu zgromadziły się dwie duże jednostki straży pożarnej oraz jedna mniejsza. Akcja wciąż trwa.