Ul. Lecha odzyskuje normalną organizację ruchu po dwumiesięcznym remoncie drogi o wartości 1,3 mln zł

Według informacji uzyskanych od Miejskiego Zarządu Dróg, od środy 11 grudnia, ul. Lecha wróci do stałego schematu ruchu drogowego. To jest możliwe po zakończeniu projektu renowacyjnego w ramach którego stara nawierzchnia została zastąpiona nową. Wykonawca zadania wymienił rownież krawężniki i dostosował wysokość elementów infrastruktury takich jak chodniki, przejścia dla pieszych, zjazdy i zatoki postojowe.

Całościowy koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 1,3 mln zł. Prace obejmowały całą długość ulicy Lecha – od skrzyżowania z ulicą Chrobrego aż do skrzyżowania z Piekoszowską. Projekt ruszył w październiku i trwał około dwa miesiące.

Początki prac napotkały na pewne kontrowersje ze strony publiczności, która zwracała się do naszej redakcji z obawami. Czytelnicy zauważyli, że w okolicy Lecha realizowane są projekty inwestycji mieszkaniowych, co mogło sugerować wzrost liczby mieszkańców na tym obszarze. Zapytano również, czy nowo wybudowana ulica jest w stanie znieść dodatkowe obciążenie, na przykład związanym z przejazdem pojazdów budowlanych i czy warto nie było rozważyć rozbudowy drogi.

Na pytania te odpowiedział rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, wyjaśniając, że przeprowadzony remont jest wystarczający. Zaznaczył, że nie planuje się zmiany układu terenu wokół drogi. Wskazał także na fakt, że długo czekali na modernizację ze względu na nowo powstałe osiedle i obawy co do potencjalnych uszkodzeń, które mogłyby nastąpić w przypadku przedwczesnego rozpoczęcia prac. Jednak wybrana technologia – całkowita wymiana podbudowy – gwarantuje jej wytrzymałość.

Rzecznik MZD kontynuował, tłumacząc, że dla tej konkretnej inwestycji zdecydowano się nie stosować typowego remontu nakładkowego. Zamiast tego, konieczna była całkowita wymiana podbudowy drogi. Wyjaśnił, że wcześniejsze badania pokazały, że istniejąca podbudowa nie jest wystarczająco mocna, aby unieść nową warstwę bitumiczną i musiała być wymieniona.