W miniony wtorek doszło do zabójstwa 41-latka z Ostrowca Świętokrzyskiego, który na skutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Wyniki śledztwa wykazały, że podejrzanym jest 35-letni mężczyzna, który został zatrzymany już przez policję i umieszczony w areszcie na okres trzech miesięcy.
Do tragedii doszło 21 września na osiedlu Stawki w Ostrowie Świętokrzyskim, gdzie 35-letni Krzysztof K. przy użyciu noża zabił 41-letniego ostrowczanina. Sytuacja miała miejsce na klatce schodowej w jednym z bloków osiedlowych, gdzie znaleziono zakrwawione ciało 41-letniego mężczyzny. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz, ofiara otrzymała cios nożem w plecy, w wyniku czego zmarła na miejscu.
Zaraz po zdarzeniu policji udało się namierzyć podejrzanego, który w danej chwili przebywał z kobietą z Ostrowca Św. Funkcjonariusze aresztowali Krzysztofa K., a kobieta, która mogła mieć związek z zabójstwem, została zatrzymana do przesłuchania. W czwartek Krzysztofa K. przesłuchiwano w Prokuraturze Rejonowej w Ostrowcu. Jednak podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Natomiast 32-letnia kobieta przesłuchiwana była w charakterze świadka i zwolniona zaraz po złożeniu zeznań.
Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim wydał decyzję w sprawie zastosowania dla podejrzanego trzymiesięcznego aresztu. Funkcjonariusze policji nadal kompletują dowody w celu wyjaśnienia sytuacji i ustalenia motywów sprawcy. Jeżeli okaże się, że Krzysztof K. jest winny zarzucanego mu czynu, może otrzymać dożywotnie pozbawienie wolności.