Autobus miejski stanął w płomieniach na niedawno otwartym odcinku ulicy Wojska Polskiego

W niedzielnym popołudniu na jednej z ulic miasta, Wojska Polskiego, doszło do niecodziennego zdarzenia – pojawiły się płomienie z wnętrza autobusu komunikacji miejskiej. Na miejscu szybko zjawili się strażacy i podjęli akcję gaśniczą. Do walki z żywiołem skierowano aż trzy zastępy straży pożarnej.

Pierwsze informacje o zaistniałym incydencie dotarły do straży pożarnej około 14:10. Jak powiedziała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, w autobusie przebywało w tym czasie 10 pasażerów oraz kierowca. Na szczęście, wszyscy bezpiecznie opuścili pojazd i nie było potrzeby udzielania im pomocy medycznej. Na miejscu pozostał jedynie kierowca autobusu, który czekał na przybycie służb ratowniczych.

Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce pożaru, zabezpieczyli teren swoich działań i podjęli akcję gaśniczą. Płomienie zostały ugaszone za pomocą trzech prądów wody. Beata Gizowska zdradziła, że wciąż trwa procedura sprawdzania autobusu kamerą termowizyjną, aby upewnić się, że nie ma już żadnych ognisk pożaru.

Podczas całej akcji ratunkowej droga na odcinku ulicy Wojska Polskiego była zamknięta. Jest to ciekawe, gdyż miejsce to zostało niedawno udostępnione do użytku publicznego. Po uduszeniu pożaru droga została ponownie otwarta dla ruchu.