VIII Międzynarodowy Festiwal Bilardowy gromadzi w Kielcach rekordową liczbę 115 graczy, którzy przybyli zarówno z Europy, jak i ze Stanów Zjednoczonych. Organizatorzy festiwalu są zaskoczeni dużym zainteresowaniem imprezą. Marcin Krzemiński, odpowiedzialny za koordynację wydarzenia, wyraził swoje zdziwienie, podkreślając, że początkowo planowano przygotować miejsca dla nieco poniżej 100 osób.
Mateusz Skoneczny, zawodnik z Warszawy, jest jednym z uczestników festiwalu i zamierza go wygrać. Mimo swoich ambicji zdaje sobie sprawę, że wyzwanie będzie trudne ze względu na obecność wielu utalentowanych graczy na turnieju.
Impreza bilardowa rozgrywa się w Kieleckim Centrum Bilardowym przy Placu Moniuszki w KCK i potrwa do niedzieli wieczorem.
Bilard to gra pochodząca z Francji, której korzenie datowane są na XIII wiek. W tamtych czasach arystokracja korzystała z tej formy rozrywki w parkach i ogrodach, wbijając kule między słupki za pomocą zakrzywionego kija. Choć różniła się znacznie od dzisiejszej formy bilardu, to właśnie tam rozpoczęła się jego historia. Zmienne warunki pogodowe zmuszały uczestników do przenoszenia gry do miejsc zadaszonych, często do wnętrz pałacowych, co przyczyniło się do zmiany charakteru gry. W 1469 roku, na polecenie króla Ludwika XI, stolarz Henry de Vigne zaprojektował stół otoczony bandami i obity tkaniną. Przez to gra stała się bardziej komfortowa i mniej hałaśliwa. Równocześnie kształt kija uległ zmianie – z zakrzywionego na prosty, co znacznie ułatwiło grę. To właśnie te zmiany pozwoliły bilardowi nabrać formy zbliżonej do obecnej.